wtorek, 4 maja 2010

Turniej Rycerski na zamku w Cersku

Mimo deszczu zabawa była przednia.
Nie spodziewałam się, że Ci rycerze tak zajadle będą walczyć. Całkiem nieźle tłukli się mieczami i toporami po tych metalowych czapkach ;))

Dość niezwykła postawa rycerza po prawej ;)

- ...idź i walcz... nie ma, że boli...

- I kto tu jest debeściak??

- Mam Cię!

Dość osobliwa "czapeczka" ;)

- No chodź, nie gniewaj się, nie chciałem tak mocno uderzyć... miłość rycerska ;)

- No i mamy pierwszą ofiarę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz